Dot.: Nasze wspólne zakupy.
U nas jest zupełnie inaczej, niż zwykle czytam w czasopismach, czy na forach.
Tż uwielbia zakupy, ale takie dla mnie, on jest wybredny i nie lubi kupować ciuchów.
Chętnie mi doradza, przynosi ubrania do przymierzalni, wyszukuje ciekawe.
Czasem tylko mnie wkurza, jak się strasznie na coś napalę a on mówi, że to okropne
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|