Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Trądzik
Wątek: Trądzik
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-12-15, 00:44   #3966
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez _eLeKtroda_ Pokaż wiadomość
dsq to nie prawda, że my to wyolbrzymiamy.
Kiedy usłyszy się jedną lub więcej nieprzyjemnych opinii na temat cery , ma się wrażenie , ze tak myśli każdy, ale nie wszyscy chcą nas głośno uświadamiać.

W takich momentach właśnie zanika pewność siebie i pogłębia się lęk przed patrzeniem w oczy i pokazywaniem się.
Wiem to po sobie.
Do niedawna sama chowalam się za włosami.
Ja tak samo.

Jestem prawie 3 miesiące po odstawieniu izo. Znowu wyszedł mi kolejny pryszczyk, nie jakiś wielki, ale jednak... Martwi mnie to... Nie chcę, żeby ten koszmar wrócił! Mam nadzieję, że to wszystko z powodu okresu, ale... i tak prawie się popłakałam, bo nagle przypomniało mi się, w jakis stanie była moja cera ponad rok temu i w jakim stanie była moja psychika. Cały czas skupiałam się na tym, żeby policzki były szczelnie zasłonięte włosami, a i myśli typu:"Z takim ryjem nie warto żyć" też pojawiały się coraz częściej... I szczerze nie rozumiem, jak można powiedzieć osobie z trądzikiem:"Zaakceptuj siebie, pokochaj siebie". Jak można to zrobić, kiedy wokół widzi się gładkie twarze? Ja kiedyś usłyszałam od znajomej komentarz dot. trądziku (wiedziała, że go mam):"Ja na szczęście nie mam takich problemów". Ja byłam na tyle taktowna, że nie powiedziałam, że na szczęście nie mam problemów z kilkunastoma nadprogramowymi kilogramami, tak jak ona... Kiedyś jakaś karina na tym wątku pisała, że widzi dużo dziewczyn z pryszczami, które chodzą z podniesioną głową. Ja po pierwsze bardzo rzadko widuję dziewczyny z pryszczami. A jeśli widzę dziewczynę, która idzie z podniesioną głową, to może jest to dziewczyna niezgrabna, z krzywymi nogami, wystającym brzuchem, ale... z ładną cerą, nawet nie z ładnymi rysami twarzy, ale po prostu z gładką skórą. Widać po tym, że to niedoskonałości cery są najtrudniejsze do zaakceptowania... I niech mi nikt nie mówi, że tylko my widzimy ten problem. Pewnie, jeśli ktoś ma 2-3 małe krostki na krzyż, to tylko on widzi ten problem, ale jak ktoś ma chorą skórę, to to widać i nie ukryje się tego. Kiedyś widziałam dziewczynę, która miała wielkie gule na linii żuchwy. Uwierzcie, trudno byłoby tego NIE zauważyć. Coś dziś nie mam nastroju... Może jesteście złe, że użala się tu osoba z praktycznie zdrową cerą (bo czymże jest jeden czy dwa pryszcze, zwłaszcza w czasie okresu?), ale strach przed nawrotem tej choroby robi swoje... I każdy z nas zasługuje na taki komfort życia, jaki mają osoby ze zdrową skórą. Poza tym pojawia się pytanie:"Kto nam odda te stracone miesiące/lata?"
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora