[minitasia]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86676547]Ja mam dwie. Fioletowa i pomarańczowa. Ta fioletowa jest enzymatyczna. Jest Ok ale nie działa jako peeling enzymatyczny. Chociaż skóra jest po niej bardzo fajna


No to ja uzywam krem pod oczy i serum zawsze. Serum do twarzy i krem tez.
Moze dlatego, ze twarz myje w łazience a potem siadam do toaletki i mam wszystko pod ręka
Peeling który uzywam stoi w łazience, jedna maseczka tez - zawsze.
Czasami uzywam innej to wtedy nakładam juz przy toaletce.
Jedynie czego nie robie to balsamowanie ciała [emoji1787] ale nigdy tego nie robiłam i nie lubię lepkiej warstwy.
Peeling do ciała u mnie odpada bo szczotkuje ciało co 2-3 dni wystarczy.



Ja za to mam problem z makijazem. Najcześciej jestem bez niego...[/QUOTE]

No widzisz ja mam wszystko w lazience. Mam w sypialni toaletke, nawet taka ladna, typowo do tego przeznaczona, ale musialam miec miejsce do nauki i teraz robi mi za biurko

Wlasnie wyprobowalam maseczke z Andalou Hemp detox - jak ktos lubi miec spalona ale gladka twarz to polecam. Ja poki co siedze z czerwona facjata - pieczenie jest umiarkowane

Nigdy sie nie malowalam ale ze niedlugo mnie czeka internship w jednej z angielskich szkol 'gimnazjalnych' to szukam powoli czegos zeby wygladac 'profesjonalnie' - niby makijazu nikt nie bedzie wymagal ale mysle ze bede sie lepiej czuc

Wyprobowalam ten: https://www.ecco-verde.co.uk/lily-lo...f-15-mini-size I chyba zamowie pelna wersje bo byl najlepszy poki co z testowanych.

Ten natomiast to porazka totalna: https://www.ecco-verde.co.uk/phb-eth...ral-foundation myslalam ze problemem w podkladach jest to ze sie utleniaja I zolkna po czasie, ten natomiast po kilku godzinach robil ze mnie trupa, rozmazywal sie, bylo go widac w kazdym zakamarku I nierownosci..

Korah, a ja zazdroszcze wlasnie wam, dziewczynom z Polski, ze macie taki latwy dostep do fajnych kosmetykow. Zazwyczaj rozmawiacie tutaj o firmach do ktorych ja latwego dostepu nie mam