[emoji7] super brzunio! Niektórym to mogłabyś świecić nim pod samym nosem a i tak uda że nie widzi.Uff, oszczędzaj się, teraz musimy trochę zwolnić tempo
Ja też na ogół nie korzystam choć zdarzają się uprzejmi ludzie i zazwyczaj jak już chcą puścić to nie znoszą sprzeciwu
Wolę przejść niż słuchać głośnych przekonywań że w ogóle nie powinnam stać w kolejce. Podobnie jak Ty wychodzę z założenia że czuję się ok więc mogę czekać.
Szczerze mówiąc bardziej mi się by przydawało puszczanie w kolejkach kiedy byłam gdzieś z małym bobasem.. Bo z wtedy to nigdy nie wiadomo kiedy zacznie płakać
Ale a propos.. miałam jedną sytuację, zapamiętam. W piekarni kiedy sprzedawczyni nakazała mi przejście na początek kolejki i zaczęła obsługiwać akurat przed gościem po 40, ten zaczął komentować - no ludzie bez przesady, ciąża nie choroba..
Ja tylko że pani się uparła, nie ma potrzeby, ale później rzuciłam do niego że jego komentarz był nie na miejscu. Mógł już sobie darować, kobiet w ciąży mogą mieć różne dolegliwości, choć na ogół samo stanie w kolejce nie jest problematyczne. Gorzej w komunikacji miejskiej - uważam że tam powinno się ciężarnym i starszych bezwzględnie ustępować miejsca. Tutaj też miałam raz sytuację kiedy z bębnem pod trzeci trymestr stałam i faktycznie, duszno, tłoczno. Weszła kobietka i od razu z grubej rury na cały wagon metra - to panią nikt nie puścił? Skandal! A jak pociąg mocno zahamuje? Itp itd.
Spaliłam buraka, powiedziała że nie trzeba ale podziękowałam kiedy mnie przepuścili na miejsce..
Także tak
Powodzenia dzisiaj na krzywej
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka