Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dylemat mieszkanie, dom a pieniądze
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-10-03, 16:52   #5
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Dylemat mieszkanie dom a pieniadze

Cytat:
Napisane przez monkeymonstera Pokaż wiadomość
Hej,

Potrzebuje opinii postronnych osób. Mieszkam z chłopakiem w centrum dużego miasta w moim 2-pok mieszkaniu. Wraz z upływającym wiekiem oraz faktem, że oboje przez pandemię musimy pracować z domu i prawdopodobnie się to już nie zmieni, centrum miasta zaczęło mnie przytłaczać i zaczęłam marzyć o domu/szeregu za miastem z możliwością wydzielenia w nim miejsca do pracy.

Sprawa wygląda tak, że mój chłopak mimo, że 'kiedyśtamwprzyszlości' chciałby mieszkać w domu, nie ma żadnego zaplecza finansowego ani wsparcia finansowego od rodziców w tym zakresie. Nie jest to dla niego raczej również priorytetem na tą chwilę. Niedawno rozpoczął swoją drogę zawodową. Mimo, że zarabiamy tyle samo, to ja jestem trochę bardziej obrotna i moja rodzina ma lepszą sytuacje materialną dlatego jestem w stanie przeznaczyć ok. 200k zł na zakup niewielkiego domu/szeregu.

1) Byłabym w stanie samodzielnie zainwestować w taki dom/szereg i sama wziąć na siebie kredyt aby sfinansować resztę jednak jeśli jednak coś by się stało w przyszłości, bałabym się, że zostanę ja, sama kobieta z tak dużą inwestycją. W większości będę musiała wszystko załatwiać sama. Po za tym mój chłopak zawsze będzie miał wrażenie, że mieszka u kogoś i może nie być tak bardzo zaangażowany w dbanie o niego. Jednak tutaj jestem chroniona w razie jakiegokolwiek rozwodu :P

2) Druga opcja to ja daje gotówkę a kredyt bierze on lub razem i wtedy on spłaca kredyt a ja mam wakacje finansowe, bo swoją część już dałam.

3) Trzecia opcja to czekamy jeszcze dłuuugo na luksus posiadanie domu aż on się dorobi oszczędności, ustabilizujemy sytuacje prawną związaną ze stanem cywilnym Podejrzewam, że zajęłoby to jeszcze ok. 5 lat. Póki co nie śpieszy nam się do ślubu i nie jest to dla nas ważne. Lecz nie ukrywam, że nie chce już czekać z tym mieszkaniem i trochę męczy mnie non stop praca i mieszkanie razem na 45m2

Znamy się 15 lat, zgadzamy się w finansach, także odchodzą kwestie ktoś kogoś oszuka, będzie komuś żałował etc. Mam dylemat gdyż z jednej strony znamy się jak łyse konie i można powiedzieć, że traktujemy swoje pieniądze jak nasze, mój chłopak nigdy na mnie złotówki nie żałował, to nie chce wyjść ostatecznie na frajerkę, która zasponsoruje tak dużą inwestycję. Mam nadzieje, że wiecie o co chodzi.

Którą opcję byście wybrały na moim miejscu?
1 lub 3 zależy jak bardzo chcesz tego domu. Na 2 na miejscu twego chłopaka nie zgodziłabym się - ty jesteś już zabezpieczona, wynajmiesz mieszkanie w którym obecnie mieszkacie, będziesz miała luz finansowy i dom który chciałaś - a on miałby duże zobowiązanie na coś czego sam aktualnie nie chce tylko dla twojej wygody, nie byłby zabezpieczony w razie rozstania.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując