[frogface]

Napisane przez Krzywobuta

Spf w podkładzie to owszem miły dodatek, ale to nie wystarczy jako jedyna ochrona przed słońcem. Ja też jestem blada i jak bardzo chcę jakiegoś podkładu użyć to po prostu dodaję do niego biały mixer z Nyxa. Ja lubię L'Oreal fresh wear, kolor 005 Pearl jest dla mnie całkiem niezły. Jeśli nie zależy Ci na specjalnym kryciu, chcesz pokazywać piegi to może w ogóle zrezygnuj z podkładu? Korektor w kolorze skory, może ciut cieplejszy, na niedoskonałości, może pod oko i będzie świeżo, naturalnie a co ma być przykryte to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Póki co SPF z podkładu daje radę. Nie było jeszcze takiej sytuacji, żebym, będąc w podkładzie, zjarała twarz. W ogóle mam twarz nietkniętą przez słońce po tym lecie. Może wady słabego SPFa z podkładu wyjdą dopiero za dziesięć lat, jak mi się skóra zestarzeje. [emoji28]

Niby można nie używać na codzień podkładu, ale w tej sytuacji potrzebuję naprawdę dobrego korektora na lekkie sińce pod moimi oczami i powieki zmarnowane przez odżywkę do rzęs (długa historia, wszystko to przez moją głupotę, mam zaczerwienioną linię rzęs i lekko nabrzmiałe żyły w tym miejscu - bez makijażu wygadam jak zapłakana). Ale tak czy siak są takiej sytuacje, że ten podkład się jednak przydaje, np. do mocniejszego makijażu oka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz