2021-04-03, 22:31
|
#4524
|
theatrical romantic
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 4.
Cytat:
Napisane przez czekooczekolada
ja generalnie mam ubrania w różnych kolorach, ale kocham zarówno pastele jak i czerń. ubrania takie typowo domowe mam tylko w ciemnych kolorach, pamiętam, że babcia się mnie wiecznie czepiała, czemu chodzę ciągle w czarnych
|
Też mam ubrania w różnych kolorach, ale pół życia przechodziłam na czarno. Dalej lubię czerń
---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------
Cytat:
Napisane przez kasiunia788742
U mnie zawsze pytała się znajoma, która ubierala się jak jednorożec. Of kors obraziła się jak zadałam pytanie dlaczego wyglada jak jednorożec
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
|
Właśnie
Ja to największą furorę zrobiłam jak zaczęłam chodzić w sukienkach. Poszłam do pracy w sukience maxi, w środku lata, a nagle wszyscy "woooow, ty masz na sobie sukienkę". Tak bardzo pozytywnie
A długo mi zajęło dojście do tego, że to nie tak, że nie lubię kolorów, tylko pasteli i jasnych kolorów nie trawię. Nigdy mi takie nie pasowały bo jestem typem zimowym. Nazbierałam już ubrania w "moich" kolorach i jest ok.
Ale jak mam wybór to i tak wolę się ubrać na czarno.
Sukienki i górę mogę mieć w kolorach. Ale spodni w kolorze nigdy nie założę. Muszą być albo czarne albo granatowe.
|
|
|