[konspiracja92]

Napisane przez Miss Saeki

Ja wczoraj zaczęłam, przy czym ja startuję pierwszy raz i póki co 10 godzinne okno. Dla mnie już to jest sporym wyzwaniem, bo zwykle pierwszy posiłek jadałam koło 6:30 a ostatni w granicach 21. Teraz chciałabym 9-19. Za miesiąc może skrócę do 8 godzinnego.

Ja dzisiaj np. miałam koniec koncow 7,5 godzinne okno - pierwszy posilek po prostu zjadlam ok. 12:30, a ostatni ok. 19:30-20:00. Tak wiec 10h godzine okno powinno byc raczej latwe, wystarczy rano sie troche poglodzic - nie mowie, ze to jest super proste, ale z drugiej strony dla mnie to latwiejsze, niz jedzenie rano, a potem zamkniecie okna zywieniowego np. kolo 15-16, bo ja mam nawyk jedzenia wiecej po poludniu, i nie wytrzymalabym raczej calych wieczorow bez jedzenia....
Problem w tym, ze w czasie takiego 7-8 godzinnego okna tez mozna sie zdazyc niezle "nachapac" jesli chodzi o kalorie


BTW. Miss Saeki jak ci idzie? bo ja od wczoraj robie kolejne z rzedu podejscie...