Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Cytat:
Napisane przez oh Mandy
A ja chciałabym wam powiedzieć, że mój komornik w tym miesiącu zrobił się nie do poznania [emoji16], odzywa się codziennie, proponuje spotkania, interesuje się mną .
No szok, myślałam, że z całej tej trójki to on będzie miał wywalone, bo wiecie jaki z nim był kontakt dotychczas - raz w tygodniu [emoji14]
Nie wiem, co mu się stało, ale koleżanki się śmieją, że się zakochał [emoji2]
Poza tym jest mi bardzo przykro, bo mojemu dobremu koledze niestety nie udało się zdać tego egzaminu na aplikację, a doskonale wiem, że to ogarnięty i mądry chlopak. Niestety te egzaminy to czasami loteria.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Odzywa się codziennie? Super! Chyba się nie spodziewałyśmy, że coś z tego będzie. Jak widać zawsze są jakieś wyjątki od reguły...
Znam osoby, które 4 razy podchodziły i w końcu się udało.
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;88171059]Wiesz co, myślę, że to nie jest kwestia umiejętności słuchania, a niedopasowanie się. Ludzie znajdują kogoś z kim chcą być, bo jest chemia, bo to rozsądne, bo po dłuższym czasie trafiki na kogoś kto ma ręce i nogi i zwyczajnie nie chcą, żeby ta bańka iluzji pękła. Nie chcą być sami. Więc stają na głowie, żeby reanimować związek, no ale do tanga trzeba dwojga. [/QUOTE]
Tak, to prawda. Wiele osób opiera związek tylko na chemii (przyznaję, że ja dotychczas też), a po latach okazuje się, że nic ich nie łączy. Mówią, że przecież się kochają, a tak naprawdę nawet się nie akceptują, tylko chcieliby siebie nawzajem zmieniać.
Cytat:
Napisane przez lolek9000
Z tym osaczaniem to tez roznie mozna zdefiniowac - jesli ktos sie rzeczywiscie interesuje druga osoba , martwi sie o nia to tez niektore osoby postrzegaja jako osaczanie
|
Ale co innego ciągly kontakt i zainteresowanie, a co innego pisanie miliona wiadomości i wtrącanie się w to, kiedy dziewczyna idzie na paznokcie, bo przecież ona te paznokcie dla niego robi!
Cytat:
Napisane przez Overcooked
Rany, gdyby te jego elaboraty były z humorem to rozumiem że fajnie popisać dla rozrywki, ale czemu tego creepa rozkminiasz i szukasz potwierdzenia czy narcyz czy inny typ? Ja nawet czytając czuje się niekomfortowo.
|
Dlatego, bo przypomina mi tego znajomego coraz bardziej. On mnie tysiące razy pytał co jest nie tak, że dziewczyny tak szybko zrywają i swoimi słowami nie potrafię mu wytłumaczyć tego tak, aby zrozumiał. Śmieszy i przeraża mnie to jednocześnie.
Cytat:
Napisane przez rurq
Przytul, padłam Przesmieszne te oczekiwania związkowe, faktycznie jakby spisał cała umowę i dawal kandydatkom do przeczytania zanim się zdecydują. Ale! Trzeba mu przyznać, że swoje zobowiązania też wypunktowal
|
I każdy związek będzie taki sam jak z jego byłymi.
Edytowane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj
Czas edycji: 2020-09-30 o 14:24
|