2021-10-26, 12:15
|
#687
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. III
Cytat:
Napisane przez chimay
Mam takie samo podejście i z tego wynika też moja rzadka obecność na wątkach naturalsowych.
Nie da się zaprzeczyć, że wiele kosmetyków, które kupowałam wcześniej (w okresie mojej większej aktywności w temacie), kupowałam z chęci testowania, bo ktoś polecił, bo poprzedni kosmetyk tego typu był dobry, ale mi się znudził, bo opakowanie do mnie "przemówiło" i już widziałam je na swojej półce, bo mogłam finansowo. Bardzo drobiazgowo analizowałam też różne aspekty produktów, czego obecnie nie robię (na przykład czy balsam przy smarowaniu robi białe smugi czy nie - które tak czy siak się wchłaniały).
W pewnym momencie mnie to po prostu zmęczyło i przestałam widzieć taką wielką wartość w tych kosmetykach - zwłaszcza do ciała. Jasne, że moja skóra jest w lepszym stanie, jak ją regularnie czymś smaruję i nie zamierzam z tego rezygnować. Ale czy to "coś" jest warte 100 złotych oraz czasu poświęcanego na szukanie po różnych sklepach i analizowanie poszczególnych właściwości? No dla mnie już nie.
|
Jest dużo tańszych perełek.
Nie robią na mnie wrażenia drogie kosmetyki, bo mam coś co na mnie działa, widzę rezultaty i nie ma sensu płacić ponad 100 euro za krem, skoro ten za 10 czy 15 daje taki sam lub nawet lepszy efekt.
__________________
18 lat z Wizażem |
|
Moda przemija, styl pozostaje
Jestem
tutaj
|
|
|