2008-05-28, 21:28
|
#920
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Napisane przez bess
przede wszytskim na spotkaniach jak juz do nich dojdzie,albo jesli bedzie chcial sie umawiac.Nie bedzie jak chcesz,czyli nie pojdziecie gdzies razem,nie poznasz znajomych itd itd przekladasz do nast razu
Nie mów,ze nie masz na nic wplywu
Stracisz z nim wianek,on sie ucieszy i tyle bedzie z tej milosci.A wtedy nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem.
I wracajac do jego dziewictwa to bardzo w nie watpie przy takim charakterze jaki ma nie sadze zeby sie uchowal
|
Zaproponowałabym, że wpadnę do niego jak by miał kolegów na mieszkaniu, ale ja ich nawet nie znam, głupioby mi chyba trochę było. Zastanawiałabym się czy opowiada im o nas, albo że w ogle o mnie nic nie wiedzą i pomyslą że wpraszam się i nachalna jestem dla niego... W ogole jego znajomi jacyś tacy nieciekawi są...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)
|
|
|