[UltraMarryna]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87021223]Hej mamusie cieszę się, że u Was wszystko ok!

Postanowiłam się odezwać, bo czasem Was podczytuję, a minął właśnie czas mojego czekania na starania [emoji87][emoji86][emoji85] czekam tylko na @ i dni płodne i za miesiąc sikam II kreski [emoji23] dzisiaj miałam histeroskopię, bo podczas 2 kontrolnych USG po # okazało się, że jest coś w macicy, prawdopodobnie był to polip, w czasie histeroskopii został usunięty, za 3 tygodnie (jak będą płodne [emoji48][emoji48][emoji48]) będę miała wynik histopatologii zrobiłam też kilka dodatkowych badań, wszystko wygląda dobrze, więc byle do przodu i byle do maja (szczerze liczę, że będę majówką 2020). Do pracy nadal nie wróciłam i nie wybieram się [emoji48]

Buziaki i szczęśliwych rozwiązań kochane

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Hej Gryzelda. Bardzo miło że się odezwałaś. Czekamy niecierpliwie na Twoje dwie kreski [emoji16][emoji8][emoji8]

Napisane przez gaiete

Tak jak napisała Ultra, do porodu położna a w razie komplikacji szpital, ale trzeba zaznaczyć - przy porodach domowych jest dużo mniej medykalizacji i rzadziej dochodzi do komplikacji. Poza tym: jest jedna położna, skupiona tylko na Tobie, więc dużo łatwiej może wyłapać, że coś się dzieje, bo nie musi latać pomiędzy kilkoma osobami. W porodzie domowym nie dochodzi do efektu izby przyjęć, kobieta bardziej intuicyjnie szuka pozycji, jest zrelaksowana. No i wiadomo, że do takiej porodu też trzeba zrobić badania, żeby upewnić się, że wszystko przebiega w porządku.

Od dwóch tygodni boli mnie brzuch, byłam przekonana, że to wynik tego remontu i kaszlu, ale dzisiaj miałam spokojniejszy dzień a nadal boli... Dziś apogeum - aż zaczęłam się martwić. Mam nadzieję, że szyjka w porządku i nic się nie dzieje. Jutro usg to się upewnię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj żeby to było nic poważnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz