[cathy]

Hej
Kolejny z serii nocnych wygłupów makijażowych.
W ciągu dnia robiłam porządki w szafkach z kosmetykami i na liście rzeczy do wyrzucenia znalazła się paletka cieni Ruby Rose. Postanowiłam dać jej szansę, bo jeszcze ani razu jej nie użyłam.
Wiem, że kolory jakich użyłam, teoretycznie do siebie nie pasują. Do mnie za bardzo też nie Połączyłam złoto, niebieski i fiolet razem Hardcorowa mieszanka Ale jako iż chciałam właśnie te kolory przetestowac, to wrzuciłam je wszystkie razem na powiekę i wyszło mi coś takiego.

Przy ocenianiu, proszę, weźcie pod uwagę, że nie jest to nic, w czym wyszłabym z domu Takie coś dla zabawy po prostu
kosmetyki:
- twarz - znowu z lenistwa nie chciało mi się nakładać podkladu, więc ograniczyłam się jedynie do pudru mineralnego sypkiego Essence nr 02
- róż terracota Golden Rose
Oczy:
- cienie z paletki Ruby Rose
- paletka do brwi essence
- tusz Max Factor 2000 Calorie
Usta:
- odżywka Sally Hansen

p.s i przepraszam za jakość zdjęć. Te, które wyszły w normalnych kolorach, byly całkiem nieostre