[Scarossar]

Ech Koszalin i te wasze fryzjerki...
Unikajcie jak ognia Branda w Forum. Fryzjerka, która mnie obsługiwała nie miała pojęcia o profesjonalnych produktach Loreala, a mają certyfikat Loreal Expert na ścianie. Poza tym pani nie potrafiła strzępić - choć wielokrotnie powtarzała, że jest inaczej. Wystrzępiła mnie prawie na łyso. Nie wiem, czy miałam po prostu ogromnego pecha, ale nigdy więcej już tam nie pójdę.

Salon A&M na Nowowiejskiego
Bardzo sympatyczne panie fryzjerki. Kiedyś były trzy. Najbardziej utalentowana dziewczyna odeszła jakiś czas temu. Była fenomenalna. Szefowa nie strzępi, bo "nie lubi" (aha.), współpracownica, ta z blond włosami w sprężynkę obcięła mnie tak krzywo, że musiałam iść na korektę gdzieś indziej.
Ogólnie atmosfera w salonie fajna, ciepła, ale jakość usług, no cóż... średnia.

Zapisz