Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 331
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Napisane przez IzzieSt
a kto tu tworzy odgórne zasady? Dla mnie zostawianie włosów do wyschnięcia to byłby kosmos. Pod względem ich wyglądu i pod względem zarządzania czasem. Nie wyobrażam sobie że musiałabym siedzieć i czekać wieczorem aż wyschną zanim pójdę spać, tak samo nie wyobrażam sobie że rano musiałabym je myć 5h przed pracą żeby mi zdążyły same wyschnąć.
Tak jak napisałam, zawsze suszę włosy, wyglądają lepiej, nie marnuję czasu i nie jestem uziemiona przez mokre włosy i dlatego się zdziwiłam jak tu po kolei kilka dziewczyn napisało że nie suszą włosów.
Co do zostawiania ich żeby same wyschły to nie wiem czy aż takie zło, z mojego doświadczenia wynika że wyglądają zwyczajnie gorzej.
---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------
Same here, moje są oklapnięte i jednocześnie spuszone.
|
Dla mnie wlasnie Twoje pytanie "Czemu nie suszycie wlosow? W zestawieniu "Podobno gdy sie nie suszy to cos tam cos tam"... To jest wlasnie tworzenie jakichs zasad i sugerowanie, ze trzeba suszyc, bo inaczej wyrzadza sie jakies zlo wlosom / skorze glowy. O ile zgadzam sie z tym, ze mokre wlosy sa podatne na zniszczenia i zasadne jest nie chodzenie spac w mokrych wlosach, tak to ze trzeba suszyc bo inaczej zniszczymy wlosy , tylko dlatego, ze sa mokre to juz sie z tym nie zgadzam.
Dlatego pisze o tym zeby dostosowywac pod potrzeby skory glowy/wlosow. A nie, ze ktos cos powiedzial i nagle jest to powielane i jest robiona zasada z tego, ze tak musi byc. Podobnie bylo z peelingami, ze to jest koniecznosc w skory glowy. Podobnie bylo z pielegnacja PEH i teraz jest z suszarkami. JA ani nie stosuje peelingow, ani nie susze wlosow ani nie dostowuje sie do pielegnacji PEH i nic sie nie dzieje.
---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------
Cytat:
Napisane przez Cytokina
Ja zawsze miałam w świadomości zapisane, że suszenie mniej lub bardziej, ale niszczy włosy i trzeba je zostawić do naturalnego wyschnięcia, że suszenie to zawsze zło i zbrodnia dla nich.
I myślę, że tak właśnie ma zakodowane większość osób, które mniej lub bardziej nie interesują się tematem pielęgnacji.
A bywa różnie, w zależności od potrzeb
Faktycznie ostatnio o suszeniu mówiła/pisała Agnieszka, ale szczerze powiedziawszy jak dla mnie Agnieszka jest jedną z najbardziej transparentnych i szczerych osób w tym youtubowo-instagramowym-kosmetycznym środowisku. Przede wszystkim edukuje, z jej grup można wyciągnąć multum wiedzy też od innych użytkowniczek - w przeciwieństwie od wielu innych, które służą do reklam kupnych planów pielęgnacyjnych adminek. Kwestie suszenia czy peelingów wcześniej były poruszane w jej filmach, a to, że powstają tematyczne posty dedykowane jakąś współpracą czy premierą w sytuacji, gdy są oznaczone i transparentne są dla mnie okej. I nawet przy takich sponsorowanych rzeczach robi to spoko. Nie: to najlepsza turbo suszarka, wszystkie inne są słabe dla włosów, a ta ma superwkstrawyjątkowoą technologię, która o nie dba. Ale: ej, suszenie wcale nie jest takie złe, tu macie teorię, stąd mam informację, a przy okazji ja używam takiej suszarki, jest fajna, producent deklaruje jeszcze to i to.
|
To ze wpolprace sa oznaczne to jest to wynik przepisow, ktore weszly w zycie kilka miesiecy temu. OD tego momentu jest obowiazek ich oznaczania. Dla mnie wlosing to jest jakas sekta.. Zrezygnowalam z tej grupy, bo mozna bylo przytaczac kosmetyki tylko konkretnych firm, ktore oczywiscie byly w sprzedazy w sklepie u Agnieszki, zadnych innych nie, bo posty byly usuwane. Podobnie bylo z krytyka HTC - posty tez byly usuwane i niejednokrotnie mozna bylo sie spotkac z krytyka tego w postach konkretnego watku. No i tez pamietam, ze kilka osob skarzylo sie, ze na wlosowym ryneczku nie mogly dodac do sprzedazy kosmetyku z HTC, bo juz w ktoryms momencie, co drugi post do sprzedazy/wymiany byl z ich kosmetykami. Wiec na skutek takich dzialan odchodzimy od obiektywizmu, a jestesmy wtloczeni w jakas wytworzona banke. MI sie to nie podoba. Moza byc na rynku i normalnie funkcjonowac jak np. Anwen. Tylko , ze Anwen nie musi uciekac sie do takich praktyk, bo tworzy dobre kosmetyki. U Agnieszki to widze, ze jest dorabianie bardziej ideologii, bo jej kosmetyki sa takie sobie. Wiec kazdy niech sam wyciagnie wnioski.
A poza tym ja jestem wlosomaniaczka z dobre 10 lat, pierwsze kroki we wlosomaniactwie, stawialam na Wizazu. I to co jest w grupie WLOSING, to jest to powielanie tresci z wlosowego forum, podforum dla zakreconych, ktore dla mnie bylo jedna z najbardziej merytorycznych grup na Wizazu.
Jeydnie co to rzeczywiscie Agnieszka zaczela ufostepniac jakies badania kosmetykow czy tam czegos i to moze byc ciekawe, ale czy w takim podstawowym wlosomaniactwie jest to potrzebne? Nie sadze. Kiedys tego nie bylo i dziewczyny tez ogarnialy wlosy.
Edytowane przez pseudofeministka
Czas edycji: 2022-08-12 o 08:42
|