Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 49
|
wielce nieprofesjonalne choc skuteczne, wylacznie dla poczatkujacych ;)
bywam na wizazu, na moich makijazach regularnie od ponad roku
i tak jakos mnie naszlo zeby sie podzielic paroma wielce nieprofesjonalnymi aczkowliek skutecznymi metodami robienia makijazu
poniewaz ja, hmmm, przyznaje sie, jestem maniaczka
i proby "robienia sobie twarzy" czynie udolniej lub mniej udolnie od dobrych kilkunastu lat
wiec i reke mniej wiecej wprawna juz posiadam
(mniej niz wiecej, no ale taki life)
za to mam kolezanki i przyjaciolki ktore w wieku w ambitnym wieku dwudziestu kilku (no tak szczerze to prawie 30...) postanowily siegnac po cos wiecej niz tusz i okazalo sie ze jednak sztuka makijazu to prawdziwa sztuka
do tego trudna sztuka
a ze po nauke przyszly do mnie
i oczekiwaly efektow w postaci samodzielnie zrobionej twarzy
to musialam sie uciekac do niezalecanych stanowczo metod
oto kilka z nich:
(do stosowania zanim nauczymy sie robic kreske jak np. karo-la
albo po prostu oswoimy sie z tym wszystkim)
wywyniete rzesy do gory (podkrecone) - dziala : tuszowanie rzes nad polozonym na stole lustrkiem, schylamy sie i robiac sobie rzad kolejnych podbrodkow, malujemy ciagnac ku gorze, wywina sie musza
kreska waska przy samej lini rzes - nalezy zaopatrzyc sie w patyczki, plyn do demakijazu i eye liner - działa: malownaie totalnie niepomalowanego oka, bez tuszu nawet, jak sie udaje, szerko dowolnie, starajac sie wjezdzac miedzy rzesy, czekanie az wyschnie, wytarcie wszystkiego tak by została tylko minimalna ilosc eye - linera miedzy rzesami, ewentualnie cieniutenka kreseczka, wyglada sie jakby tych rzes bylo wiecej
uzywanie cieni sypkich i nieupodobnienie sie do misia pandy - dziala - polozenie bardzo grubej warstwy sypkiego pudru pod oczami, we wstepnej fazie zaglebiania sie w tajniki makijazu polecam serdecznie przy kazdych ciemnych cieniach, zwlaszcza czarnych, granatowych i fioletowych
po nalozeniu pudru malujemy "wiszac" nad polozonym na stole lusterkiem (sypie sie na nie, nie na nas)
brwi - pomaga nieuzywanie smoliscie czarnych kredek oraz uzywanie wazeliny na patyczku oraz wizyta u kosmetyczki i henna, na wizyte u kosmetyczki pomagaja masci i zele z apteki na zabkowanie u dzieci
niezmywanie makijazu bo sie kapnelo tuszem - dziala odworcenie swietej kolejnosci, czyli najpierw liner, pozniej tusz, pozniej cienie, pozniej lekkie poprawienie tuszu, same koncowki
laczenie szyi z twarza - dziala: nalozenie duzej ilosci kremu na szyje bezposrednio przed nakladaniem fluidu, nakaldanie fluidu na twarz i przeciagniecie go na szyje, na ktorej robimy pare kropek z fluidu, wcieramy, "ciagnac" fluid z brody i rozprowadzac w do i na boki, ladnie sie powinien rozsmarowac
niechciane czerwone elementy twarzy - dziala: jak sie nie ma zielonego korektora mozna probowac uzyc zielonkawego cienia (nie mordowac prosze...) i korektora, w kazdym badz razie lepiej cienia niz kalsc 4 warstwe bezowego korektora... i lepiej niz krzyczec na kogos kto chce pomoc, ze wiecej rzeczy sie nie kupi i co ja w ogole mysle...
usta z ksztaltem "serduszka" na gornej wardze - dziala: pomalowanie bez serduszka, umoczenie malego palca we fuidzie (minimalnej ilosci) i przejechanie od nosa w dol, jak nas rowek w skorze pod nosem prowadzi
podwiniecie wyjatkowo opornych rzes - dziala, ale tylko na wyjatkowe okazje, uzycie podgrzanej suszarka zalotki, uzycie rzecz jasna na niepomalowane rzesy
|