[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No powiem ci, że moje córki w życiu partii Chińczyka nie skończyły, bo ileż można
To już zdecydowanie lepsze jest też stare - Grzybobranie - przede wszystkim trwa krócej (4 graczy, ale każdy ma 1 pionek) i dzieci lubią te grzybki

Z gier współczesnych: Paszczaki (teoretycznie od 5, ale... próbowałabym, gra jest prosta, karcianka, wizualnie piękna).
Dla obu - od Granny Muffinki. Pełny kurnik (wyd. Kukuryku, stacjonarnie w stalej sprzedaży w Pepco, 20zł), to taki uproszczony Super Farmer, bardzo fajna gra i dobrze wykonana.
Ze starych - Skaczące czapeczki groszowa sprawa, a też śmieszne.

Kooperacyjne - Kotek Psotek, Lisek Urwisek.

Może Moje pierwsze 5 sekund? Dla 4+, ale te pytania nie są trudne. Też Pepco prowadzi od jakiegoś czasu, to od Trefla.
Ciasteczkowe potworki - śliczna gra typowo dla dzieci od Foxgames.

I jeszcze Skrzaty! śliczna gra, 3 tryby gry, też niedroga, wyd. kukuryku.
I "Bystre oczko", też kilka trybów gier, plansza składa się z 4 części, można z uwagi na 3latkę na razie grać tylko z 1 częścią.

W powyższe gry spokojnie zagrają obie dziewczynki same, w kooperacyjne z rodzicami.

Natomiast typowo dla 5latki to bym jeszcze sprawdziła: Rurka wodna, Boom Boom (wyd. Trefl, gra jest w kilku wersjach - bo z postaciami z Frozen, Cars itd., ale każda ma te same zasady), Dzieci z Carcassonne, gry z serii Brainbox (musisz na wiek popatrzeć, ich jest kilkanaście, na pewno na początek "Moje pierwsze obrazki" i "Alfabet" będą dobre), Domek, Wsiąść do pociągu: pierwsza podróż, Serpentyna (karcianka), Kameleon, Speed cups.

Masa tego jest