2021-02-07, 12:24
|
#2427
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XVI
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88493135]Według mnie on nie jest bardzo intensywny ale specyficzny.
Kolejny hydrolat który mam wrażenie, ze zapach ma bardziej gorzki niz słodki. Przez co lekko właśnie tak podbija intensywność. I kreci w nosie.
Szybko sie ulatnia ten zapach. A spryskuje nim bezpośrednio twarz.
Teraz specjalnie użyłam aby powąchać i juz zapach sie ulotnił.
Większa intensywność była w malinowych. No czułam tam nie owoce maliny, a liście i gałęzie.[/QUOTE]
Dla mnie on jest i intensywny i specyficzny- mój pierwszy hydrolat, w którym tak mocno czuć woń kwiatów zmieszaną z wonią liści, W pierwszej chwili pomyślałam, że to jest sztuczny zapach, ale niestety nie mogę tego zweryfikować, bo nie wiem/nie pamiętam, jak pachnie kwitnąca lipa albo torf
|
|
|