[Aabelia]

Napisane przez cansada

u nas jest ok, ale w Es ladowej tragedia.....
Oby w Pl udalo sie sluzbom zapanowac nad sytuacja.
Chaos informacyjny straszny, prace na kanarach stracila minister sanitarna bo nie dawala rady z niczym...chaos powoduje jeszcze wiekszy strach przed przyszloscia.
Ja z domu nie wychodze, pieke chleb, oprozniam zamrazarke.
ALe np. nasi sasiedzi lokalna ludnosc nie kumaja ze separacja to podstawa. Jak dzien w dzien przychodzila osoba do sprzatania i prowadzenia domu tak przychodzi...dzis nawet dwie.... Dzien w dzien wyjazdy na zakupy chyba, facet starszy na ich plantacje zamiast zostawic to synom. W sklepie Tz byl wczoraj to mowil ze ludzie co prawda w rekawiczkach ale bez masek. Zachowuja sie jak na wakacjach. policji sporo na ulicach jezdzi plus odzialy UME zbrojne, ludzi prawie wcale nie widac jedynie od czasu do czasu z psem ktos idzie. W wiadomosciach info ze dzien w dzien duzo kar sie naklada jesli oficer uzna ze nie bylo potrzeby wyjscia z domu.

Jak w horrorze ...z ta roznica ze wylaczyc nie mozna i gramy tam glowne role.

U nas tak samo, i młodzi bez masek i rękawiczek potrafią w sklepie udawać, że nie widzą kolejki

Napisane przez Kusum

Ja sie musialam odciac od wiadomosci, bo nie dawalam rady. Gardlo mnie boli i zaczelam sie dusic ze stresu Moze astma z dzieciństwa sie odezwala?
Dzisiaj praca z domu. Boss wydzwania, boli go chyba, ze ktos siedzi w pizamie Ale ja jestem spokojniejsza. Zamowilam sobie troche rzeczy na Ecospa. Zrobie jakis olej do masazu, krem. I nie bede sie stresowac. Co ma byc to bedzie...

Dużo zdrówka

Napisane przez Karola 87

Dziewczyny ja dobrze wiem że są ważniejsze rzeczy.cidziennie dziękuję za to co mam. Płacz był z bezsilności bo jak wyrodna matka chciałam się wyrwać do biedry. A trudno zachować zdrowie psychiczne jak jednego dnia młody rzucił nowa mikrofale - na szczęście jemu nic sprzęt też ok. a dziś zostawiłam go na 5 min na nocniku żeby samemu Alatwic potrzebę. Wracam a do kąpieli kot, dziecko, czyszczenie kanapy i pralka prania aa i ściana , po podłoga to oczywistość.to w sumie jak z sitcomu

Nie wyrodna tylko normalna , ja chyba od jutra zacznę na przejażdżki samochodem wyjeżdżać po okolicy, mimo, że ogród do spacerów mam, czytałam, że po kwarantannie w Chinach 1/3 małżeństw się rozwodzi .......