Chłopak i jego "przyjaciółki". Czy taki związek ma sens?
Witam, jestem z chłopakiem od 6 miesiecy w związku. W prawie wszystkich kwestiach dogadujemy sie idealnie, poza tą jedną. On planuje ze mną przyszłość i naprawdę dobrze mnie traktuje, jest osobą na której zawsze można polegać. Problemem dla mnie jest jednak fakt że chłopak woli towarzystwo dziewczyn niż facetów, przez co ma same kolezanki/przyjaciółki i znikomą ilość kolegów. Wiem, że nie robi z nimi niczego złego ale i tak czuje sie nieswojo, że wychodzi np z jakąś koleżanką na piwo, albo gdziekolwiek. Nie ma problemu kiedy chce spojrzeć w jego wiadomości, albo dołączyć do ich spotkania, sam często mi mówi "Jesteś moją dziewczyną więc biore Cie ze sobą". Natomiast ja jakos źle się czuje z tym że muszę się "dzielic" facetem z innymi kobietami. Każdy chłopak z którym byłam obracał się w męskim towarzystwie. Nie chce mówić chłopakowi "przesań spotykać się z XYZ" albo "nie będziesz wychodził z domu", bo nie lubie kogoś ograniczać. Natomiast po części czuje że ten związek nigdy nie będzie taki jak chce, bo mamy całkiem inne podejście w kwesti przyjaźni damsko-męskiej. Czy powinnam ten zwiazek zakonczyc?
|