[ANKA54321]

Napisane przez bbrownie

Po to, że Wasze pomyje można o kant tyłka rozbić, bo:
1) autorka nie jest na etapie planowania dziecka,
2) jest już w ciąży,
3) nic nie zmieni,
4) pouczanie w świetle tych okoliczności nic nie daje, a tylko wpędza autorkę w poczucie winy i powoduje niepotrzebny stres.

apropos punktu 3 . moze zmienić wystarczy ciąze skasować i po problemie.
apropos pkt 4 pouczanie moze nauczy ja na przyszlosc ze robienie sobie dziecka w celu wybicia sie z domu a potem proszenie o pomoc (tych z domu od których tak sie chciała wybić) jest hipokryzją.