[Kamlisa]

Pani R, Twój najmłodszy sliczny, figury gratuluje, oczy tez bardzo ładne Soso, rozkoszniak, a zdjęcie artystyczne.
Nie czuje walentynek ( to w sumie od całkiem pogańskich rzymskich Luperkaliów się wywodzi, nie od sw Walentego) jako must have, po prostu kupiłam kartke i pojechaliśmy na obiad do naszej ulubionej knajpki, a miłości mam full codziennie
Kasztanka, myślałam, ze mam mnóstwo kiecek ale mnie przebiłas. Latem sukienki nosze chętnie, to ciuchy zimowe u mnie zalegaja, a ja chodze w spodniach i tylko bluzki zmieniam...Ostatnio temam ciuchow wywołuje u mnie przemozna ochote posprzątania garderoby i sprawdzenia, ilu to rzeczy od lat NIE NOSZE...
I sukienka pani R I Kasztanki bardzo ładna, uwielbiam takie błękity - i w obu krojach jest mi dobrze. Własnie takie wiązane na szyi ładnie wygladaja przy moich szerokich ramionach i wiekszym biuście - mam takich pare...Oczywiście - wymagają odpowiedniego stanika. Natomiast odpadają u mnie takie na cieniutkich ramiączkach - mało które ramiona, poza bardzo szczupłymi i jednocześnie umięśnionymi wygladaja wtedy dobrze.
Ogladam Igrzyska śmierci, miałam je od dłuższego czasu, ale skończyło się na książkach. I zaczęłam katastroficzna Piata fale, ale nie polecam - odpadłąm przed połową, bo brak logiki zwyciężył ciekawość, co będzie dalej. Oboz wojskowy, gdzie siedmiolatki trenują jako żołnierze , akurat...