tabletki antykoncepcyjne a przesunięcie okresu
Cześć!
Dziewczyny, chciałam się was poradzić. W poniedziałek mam bardzo ważny zabieg, podczas którego nie mogę mieć miesiączki. Nie stosuję antykoncepcji, a cykle mam w miarę regularne - + kilka dni. Poziom hormonów i inne wyniki z badań krwi w normie. Próbowałam z lekarzem przyśpieszyć okres - brałam luteinę 200mg/na dobę przez 5 dni od 19 grudnia, odstawiłam i czekałam na okres, który niestety nadal się nie pojawia - ostatni okres miałam 30 listopada do 3 grudnia. Podejrzewam, że z powodu stresu, spięcia, okres się jeszcze spóźni (czyli wypadnie idealnie na poniedziałek) a luteina z powodu dużego stresu po prostu nie zadziałała, chociaż znowu dużo czytam, że wcale się jej nie stosuje na jednorazowe przyśpieszenie okresu, więc nie wiem czemu lekarz mi ja przepisał w tym celu.
Moje pytanie jest takie -
czy jeśli od dziś zaczęłabym brać tabletki antykoncepcyjne (przepisane przez lekarza) czy jest szansa, że one opóźnią okres, na czym mi zależy ? (nie zależy mi na ochronie przed ciążą, wiem, że 1 opakowanie nie działały by tak jak powinno, przypominam, że zalezy mi tylko na opóźnieniu miesiaczki o te kilka dni)
Czy jest szansa,ze wziete dzisiaj tabletki anty działaja od 1 tabletki w kwestii zablokowania okresu?
Chciałabym poznac opinie dziewczyn, ktre biorą tabletki i zaczęły w innym dniu niż 1 dzień okresu ( czy np wystapiło u nas krwawienie mimo brania tabletek) raz dziewczyn które też chciały przesunąc okres o kilka dni.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!
|