[bianeczkaa]

Napisane przez marzencia2007

prędzej robiłam sayossem tym standardowym (tez odcień intensywna czerwień) czasem wellatonem (odcień nie pamiętam coś tam z wiśnią ale wellaton super farba tak samo jak i sayoss)
dzisiaj z palette pianką, trochę nie podłamałaś tym postem że pianki to tragedia, jak wyżej pisałam chce skonczyc z czerwonym a że miałam wygrana tą piankową farbę to ja nałozyłam, za 10minut zmywam

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

dobrze że napisałaś o tym nowym sayossie bez amoniaku, bo zastanawiałam sie nad jego kupnem ale teraz wiem że nie warto



ostatnio myslałam też o tym nowym garnierze, maja fajne odcienie ale nie wiem sama bo mi zwykłyy garnier sie sttrasznie zmywał

może u ciebie zadziała ja dla odmiany z garniera byłam zadowolona, dobry był też schwartzkopf Nice & Easy ale nie wiem czy jeszcze go sprzedaja.