Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2022-12-04, 21:35   #37
AdiAdrianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez bluesky24 Pokaż wiadomość
Bardzo creepy, nagle gdy facet przestał Ci odpisywać i cię zghostował, Ty nagle zdecydowalas się poszukać nowej ścieżki kariery zawodowej w jego firmie. Bardzo naciągana motywacja, że akurat teraz.

Jeśli pracuje w korpo, to w większości pracuje z domu, więc spotkanie w biurze mało prawdopodobne. Jeśli jakimś cudem trafisz do jego zespołu i będziesz miała go parę szczeblów wyżej to Ci współczuję, Twoje nazwisko na pewno padnie parę razy na spotkaniach i jak się będziesz z tym czuła? Myślę, że on zachowa się profesjonalnie, bo nie będzie ryzykowała stanowiska dla Ciebie, pytanie czy Ty będziesz umiała się tak zachować?

Pamiętaj o tym, że w korpo jest zawsze osoba/zespół zajmujący się stalkingiem. Więc jeśli do niego napiszesz na czacie, albo wyślesz maila, który nie dotyczy spraw zawodowych, a typowo prywatnych, a szczególnie było-romantycznych, możesz mieć problemy, gdyż on takich kontaktów może sobie nie życzyć.

A na pewno ma wpływ kogo zatrudnia w dziale, więc jak padnie Twoje nazwisko, może kandydaturę nie przyjąć, ze względu na to "że łączyło was coś prywatne", a każdy wie, że pracy i życia prywatnego nie można łączyć.

Przemyśl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak się składa, że już w korpo pracuje się hybrydowo, miałam niedawno rozmowę z innego korpo i powiedziano mi, że praca jest w trybie hybrydowym, nie ma już pracy 100% zdalnej.
Nie zdecydowałam się nagle, przed poznaniem go już próbowałam się tam dostać jak i do innych korpo. W moim mieście nie jest takich dużych firm zbyt wiele, musiałam znaleźć jakąś pracę więc zatrudniłam się w mniejszym biurze. Od początku wiedziałam, że będę chciała po jakimś czasie iść do tego korpo co on pracuje w nim. Nie znałam go wtedy nawet. I nie szukam tylko w tym jednym miejscu, ale akurat ta firma najbardziej mi pasuje, bo mam dobry dojazd tam.
Nie wiem dokładnie co on tam robi, wiem tylko że jest na kierowniczym stanowisku. Nie dopytywałam, nie interesowało mnie to jakoś specjalnie. Nie wiem czy od razu po przejściu do tej firmy będę takim ważnym pracownikiem, gdzie od razu będzie padać na spotkaniach moje nazwisko. A nawet gdyby to co? Mnie z nim nic nie łączy oprócz znajomości z tego portalu i z FB więcej nic.
Nawet gdyby został mi przedstawiony przez kogoś jako mój szef, nie dałabym poznać tego, że się znamy. Nie jestem jakąś głupią laską z portali randkowych.
Nie napisałabym w życiu do niego na żadnym czacie, ani maili prywatnych. Nie po to chcę tam iść. Nie jestem stalkerką, nie chcę za nim chodzić, śledzić itd. Nie było między nami relacji romantycznych, nie spotkaliśmy się nigdy w realu. Nie wysyłałam mu żadnych zdjęć nagich czy innych, on mi też nie. Nic nas prywatnie nie łączyło poza wymienieniem kilku, kilkunastu wiadomości na portalu i na FB.
Ja znam jego nazwisko, on moje. Wiem, że wtedy by mnie przyjął do siebie do zespołu tylko akurat nie mogłam zrezygnować z obecnej pracy. Sam mi to proponował. Teraz nie ma swojego zespołu. Z tego co wiem jest kierownikiem projektu czy coś w tym rodzaju.
AdiAdrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując