[Nimfa20Melman]

Napisane przez Aniek40

Hej dziewczyny, witam. U mnie jakby trochę lepiej ale może to za sprawą zmiany pogody . Jest cudownie tak chłodno. Mdłości wciąż dokuczają ale mam też problem z cukrami i od tego może byc też źle. Dostałam insulinę na noc i liczę na poprawę
Wrzesień zdecydowanie był bardzo ciężki.
Popracuje chyba do końca października i idę na zwolnienie



Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka

Ja się bardzo cieszę, że się ochłodziło. Było mi tak źle przez te upały, że na chwilę obecną nienawidzę słońca

Ja poszłam na zwolnienie jak na teście wyszły 2 kreski. Mam pracę fizyczną, nie oszczędzają ludzi, a nie zamierzałam na tak wczesnym etapie nikogo informować o ciąży. Mam problem z kręgosłupem, poszłam do mojej lekarki, powiedziałam jej o co chodzi i dała mi zwolnienie do dnia wizyty u ginekologa. I całe szczęście, bo ze 3 dni później leżałam już plackiem i tak do połowy września.

Ja się wielokrotnie zastanawiałam, jak można pracować w ciąży, było to dla mnie niepojęte, dopóki nie dowiedziałam się, że mam ciążę bliźniaczą, wtedy trochę się uspokoiłam i już inaczej patrzyłam na mdłości, brak apetytu- schudłam ok. 3-4 kg i wszystko inne. A już zaczęłam się poważnie niepokoić.

Teraz idę na wizytę 9 w poniedziałek.