[_hiver_]

Poczytałam sobie o stylu dark academy i okazało się, że ubierałam się tak od czasów liceum, tylko określałam go, jako styl angielski (bo tweed, zamsz). W wieku nastu lat pokochałam wełniane marynarki, koszule, garniturowe spodnie, przełamując bardziej sportowymi ale skórzanymi butami, wszystko w zimnych kolorach: biel, błękit, szarość, grafit, ciepłe odcienie tylko w dodatkach, np. proste, geometryczne torby z naturalnej skóry, rude zamszowe rękawiczki.

Potem na studiach miałam czarne lata, 90% ubrań w tym kolorze, teraz nie przepadam, ograniczam do butów i spodni, moja "nowa czerń" to granat.

Nadal uwielbiam klasyczny styl, moim ulubionym ubraniem jest płaszcz, potem chyba marynarka. Może to męski styl, ale typ twarzy i długość włosów to łagodzi, poza tym noszę więcej kolorów, np. mam kilka kolorowych wełnianych płaszczy, m.in. błękit i fuksja