Dot.: 43 ~ Lato jeszcze trwa, choć Jesień tuż, tuż… góry, morze, las – nasz cudowny
Bry zrobiłam sobie krótka przerwę, za to duzo czytałam książek. Jeżdzę na rowerze po 30km dziennie.
Teraz czytam „mała baletnica”.
Moje dzieci od miesiąca zaczęły chodzić na śniadanka do szkoły. Wiec wstajemy juz o 6:50
Do niedawna jeździliśmy autem ale mój genialny mąż postanowił przed wakacjami trochę wyremontować auto i wtryski paliwa wyczyścić. Okazało sie, ze jeden całkiem padł i dzisiaj ma przyjść nowy... a w piątek jedziemy auto stoi od soboty bo popsute [emoji1787] ale byłam zła. Mogł nie kombinowac bo
zrobił tylko dodatkowe koszta przed urlopem.
A planowałam kupić sobie nowy rower bo stary ledwo co jeździ. Juz sie nie opłaca naprawiać...
wypatrzyłam 2 modele ale teraz krucho z kasa. Moze po wakacjach kupie. Chociaż planujemy jechać do Polski na święta i wtedy w Bieszczady albo do Zakopanego wpaść na weekend.
Następny rok tez juz zaplanowany wakacyjnie.
Młoda idzie do nowej szkoły. Dostała sie do tej co chciała.
Ten tydzień mógłby juz sie skończyć bo jest taki zapieprz u mnie, ze szok. Ostatnie zakupy, pakowanie...
---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------
Evela tez mam reklamy ale nie planuje płacić aby ich nie było. Na razie sa pod postami. Oby nie były jakies wyskakujące filmy
|