Dot.: Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - dyskusje, komentarze, luźne wnioski
Tzn. krytykować sobie można kiedy tylko się chce i bez względu na to czy się głosuje, czy nie Ja tam nikomu prawa do tego nie odbieram - żeby nie było Ale faktycznie - zgadzam się - że jest to takie narzekanie w sumie bez sensu. Skoro nie głosuję, to się godzę na to, że decydują za mnie inni. A w związku z tym - do kogo pretensje ?
|