2021-10-18, 22:07
|
#2449
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry
Racja! Faktycznie przecież trochę moich znajomych zostało po magisterce na doktoracie i zdolności dydaktycznych to raczej nie mieli za grosz Musieli prowadzić ćwiczenia i jeśli jakiś student zagiął ich pytaniem, to odpowiadali na zasadzie "Odpowiedź znajdziecie na wykładach, słuchajcie uważniej"
|
tyle, że... zwykle to taka jest prawda
po to są i wykłady i ćwiczenia, aby część materiału była omawiana na wykładach, a część na ćwiczeniach. obecność na wykładach obowiązkowa nie jest... ale wiedza na nich przekazywana już tak. na ćwiczeniach nie ma czasu pokrywać materiału z wykładów, bo komuś nie chce się chodzić/słuchać. i nie ma to nic wspólnego z 'zaginaniem'
nie raz i nie dwa mi się zdarzyło, że student pyta o tematy poruszane na wcześniejszym wykładzie. a jak pytam czy na nim był to "yyyyy nie". jeśli pytanie jest krótkie to tłumaczę. ale jeśli mam poświęcić na to 10 min (których nie mam, bo mam swój materiał do przerobienia) to odsyłam do wykładu albo przypominam, że istnieją konsultacje.
to są studia, nie szkoła podstawowa.
na mojej uczelni to normalne, że oczekuje się od studentów, że będą przychodzić na ćwiczenia ze znajomością tego co było na wcześniejszym wykładzie. myślałam, że to standard
Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2021-10-18 o 22:11
|
|
|