[megie]

Napisane przez aniaoo12

Witam,
mam pytanie dotycznace sauny, czytalam ze szkodzi ona cerze naczynkowej, w sumie nie wiem jak ja rozpoznac, ale kolega
ok 25 lat zawsze po saunie jest bardzo czerwony, czy powinien sobie dac spokoj ze sauna? czy takie zaczerwienienie bezposrednio wskazuje definitywnie na cere naczynkowa ? nie ma zadnych "pajaczkow" czy cos takiego ew. czasami lekko zaczerwieniona skore. dzieki za pomoc

Ja coś tam wiem...
Z cerą naczynkową słyszałam, że lepiej nie chodzić. Nie wiesz jak ją rozpoznać?

Trochę informacji, które pomogą ci określić czy masz taki typ skóry.
Cechą charakterystyczną skóry naczynkowej jest kruchość i wrażliwość, tak na kosmetyki jak i na czynniki atmosferyczne. Bardzo ważnym elementem pielęgnacji tego typu skóry jest dobór odpowiednich preparatów.

Problemy z pękającymi naczyniami krwionośnymi pojawiają się u kobiet w różnym wieku, często występują u alergiczek. Pękanie naczynek może być też związane ze zmianami hormonalnymi lub nieprawidłowym funkcjonowaniem układu krążenia


Dobrej kondycji skóry naczynkowej nie sprzyjają czynniki takie jak:
- wiatr, mróz
- wahania temperatury
- zbyt długie przebywanie na słońcu

Tutaj jeszcze więcej : http://www.uroda.senior.pl/cera-naczynkowa

Myślę, że ten kolega nie ma cery naczynkowej, która na co dzień jest z pajączkami itp. Jeżeli ma tylko zaczerwienienia to jest to normalne. Dużo osób jest po saunie czerwonych na twarzy, wszystko zależy od indywidualnych cech. Ale lepiej niech skonsultuje się z lekarzem i zapyta czy może chodzić - ze zdrowiem nie warto igrać .