Dot.: Wieczny bałagan w domu część 4
Ja umylam część okien. Nie idealnie, raczej tak żeby nie były zasyfione. W taki upał nic mi się nie chce robić. Za to zrobiłam 2 prania. Muszę jeszcze zmyć podłogi w niedzielę rano przed pracą (teściowa przyjeżdża po południu). Kuchnie sprzątałam wczoraj
|