2019-07-02, 17:46
|
#3969
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Napisane przez supsassy
Skoro najemca-lokator zepsuł - płaci, nieważne czy to spalona żarówka, zatkany zlew, zbita szyba, nawet malowanie ścian po ciężkiej nocy. Przy większych kwotach można dogadać się z wynajmującym/właścicielem, że, lokator sukcesywnie będzie dopłacać do czynszu/-ów.
|
A ja nie jestem do tego przekonana... Czasem w mieszkaniu coś jest X lat, jak np. Pralka czy lodówka. I jak to coś się spierniczy akurat "za mojej kadencji", to również mam płacić? U mnie tak było z pralką - jak się wprowadziłam, to była zepsuta pralka. Naprawili ją, a i tak 3 miesiące później znów przestała działać. Pralka przynajmniej 10 letnia. No i rozumiem, że powinniśmy płacić za naprawę?
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
|
|
|