2018-12-04, 16:12
|
#159
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)
Cytat:
Napisane przez LolaMontez
Witam w nowym wątku i rozpakowana, czuje sie super bez nacinania, bez szycia, ze znieczuleniem. Co prawda ze znieczuleniem pojawila się pewna komplikacja ale ostatecznie sie udało tylko stres i adrenalina troche wstrzymały porod no i to że wody nie odeszły. Bo jak Pan doktor zrobił badanie i wody odeszły to 3 minuty później zaczęły sie parte. Zapomniałam jak poród okropnie boli, krzyczałam jak opętana [emoji23][emoji23][emoji23][emoji2957]i :-/ na szczęscie wszytko dobrze poszło.
Klarcia kochana tylko straszny memlok, tylko by na cycu wisiała. Poszla spać o 1 w nocy ale potem spała 6,5h az ja w koncu obudzilam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
Jaka slicznota [emoji7][emoji7] gratulacje [emoji7]
Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------
Cytat:
Napisane przez Nemmireth_
Śliczna dziewczynka [emoji7]
Ja juz po ktg, żaden skurcz się nie zapisał, ŻADEN. Zbadala mnie na fotelu, powiedziała ze tu na poród się nie zanosi, wszystko wysoko, ale cienka szyjka (cokolwiek to znaczy [emoji16]). Za tydzień mam znowu przyjechać, to będzie 1 dzień po terminie. 7 dni po terminie do szpitala, balonik albo oksytocyne dadzą. Porażka [emoji53]
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
|
Jeszcze parę dni jest to może rozkreci się samo [emoji4]
Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17
|
|
|