Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW - przeżyte, zasłyszane
Jeszcze jedna akcja, w której brała udział opisywana przeze mnie wcześniej koleżanka, która będąc na spacerze z facetem i stwierdzeniu, że jej zimno weszli tylko na chwilę do baru żeby mogła się ogrzać i po paru minutach wyszli.
Akurat wczoraj z nią rozmawiałam na temat facetów i temat zszedł na wyżej wymienionego osobnika.
Na drugim spotkaniu zaprosił mnie do knajpki. Siadamy i pyta " czego sie napijesz?" no to ja, ze niech bedzie piwo, a ten baran z tekstem "to idz i sobie kup , a ja ide kupic sobie swoje "
To było ich ostatnie spotkanie.
|