Dot.: rodzice nie przyjdą na nasz ślub
[QUOTE=Hultaj;88823431]większy problem znajduję w tym że hajtasz się z gościem z którym nie mieszkałaś i jesteś w związku na odległość i który jest tak bardzo z rodzicami w pakiecie (w sensie finansowego uzależnienia). Na przykładzie czegoś tak w sumie błahego jak wesele widzisz że będziesz miała kwartet a nie małżeństwo. Co do gości nie miałabym problemu pod warunkiem że za nich sobie zapłacą.[/QUOTE]
Też z początku o tym pomyślałam. Ale potem zrezygnowałam, bo niby dlaczego czyjaś siła pieniądza ma decydować o tym, jakie mam marzenie na temat swojego ślubu.
Potem jesli by tak było, że bedzie 40 osób z rodziny na 30 obcych, to nie uniknie się potem dociekliwych pytan ze strony rodziny i te powędrują do innych znajomych i przyjaciół i nie uniknie się tłumaczeń i rożnie oceniających. A w dalszej kolejnosci niepotrzebne kwasy i nieporozumienia.
Mozna to wszystko uniknąć. Nie godząć się.
|