[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez ana909

Spacery są prawie codziennie, pokój wietrze kilka razy dziennie, dziś w nocy ochlodzilam temp do 19-20st i spal lepiej ale katar nadal hurtowo, taki charczący ale nie spływający.
Dorzucilam inhalacje 2x dziennie. Kiedy nadejdzie ten dzień że on się skończy... Córkę mam jesienną ale aż tyle jej się katar nigdy nie ciągnął za niemowlaka.
Już dwa razy mały bral laktoferynę, wydaje mi się że było po tym trochę lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój maluch ma katar ciągiem odkąd 1 września poszedł do żłobka, więc łączę się w bólu, jest lepiej po syropie przeciwalergicznym. Ale u niego jest podejrzenie astmy wczesnodziecięcej, więc to też może mieć wpływ. Możesz spróbować kupić fenistil w kroplach, jest chyba bez recepty i podać mu przez kilka dni. Jak przejdzie to może być coś na tle alergicznym. Przy okazji morfologii krwi możesz wtedy oznaczyć IgE całkowite i jeśli wyjdzie ponad normę to może świadczyć o jakiejś alergii.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka