[AncientQueen]

Napisane przez pseudofeministka

A parzalas na "oryginalna strone" Uogi z Ukrainy (czy tam skad)? Z tego co pamietam to ktos zamawial i wychodzilo taniej, wiec moze warto sie rozeznac?

Bo rzeczywiscie 120 zl to juz lekka przesada.

Niestety, na oficjalnej stronie podkład kosztuje 28,90 euro, więc w przeliczeniu jeszcze więcej.
Przesadzili trochę, co prawda podkład jest naprawdę dobry, a opakowanie spore, ale cena dla mnie już zbyt wysoka. A zawsze myślałam, że Pixie jest już dość drogie Niby P ma mniejsze opakowania, ale też często dorzucają promocje. Cóż, może kiedyś, jak będę mogła sobie pozwolić na taki wydatek...