2019-06-18, 12:33
|
#4431
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
|
Dot.: Mamy grudniowe 2019
Cytat:
Napisane przez mychamycha
Wiesz, przy drugim dziecku już jesteś bardziej doświadczona i pewnie nic nowego Ci taka położna już nie powie. Dla mnie dziecko to jedna wielka abstrakcja [emoji85] dla TZta też, a będziemy zdani po porodzie tylko na siebie, bo oboje mamy rodziców w Polsce i raczej żadnej z naszych mam nie uda się przyjechać do nas na trochę.
Dlatego co do położnej jestem zdecydowana, ale zastanawiam się, czy jakieś regularne spotkania przed porodem mają sens, bo z raz to rozumiem, ale potem bym chyba czekała aż na poród.
Nie mniej jednak w tym tygodniu już się z jakąś skontaktuję, bo ponoć u mnie w mieście są braki położnych i lepiej sobie szybciej jakąś zaklepać.
Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
|
U nas tez deficyt położnych, a ja właśnie nie wiem czy chcę, przy 1 dziecku to było oczywiste wlasnie i bardzo chciałam.
Przed porodem nie mialam zadnych spotkan procz tych dwóch w szpitalu.
Moglam sie zapisac na wyklady dla kobiet w ciazy ale nie chcialam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
|
|
|