2019-04-01, 05:54
|
#2973
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży-wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Napisane przez zuuuuskaa
Miałam dokładnie taki sam tok myślenia. Boże jaka ja byłam głupia myśląc że biorąc tabletki pewnego razu obudzę się z brzuchem [emoji23]
Dobrze, że są tu dziewczyny które takie myślenie wybijają z głowy i uświadamiają że naprawdę trzeba się postarać by naruszyć skuteczność tabletek
|
Naprawdę nie ma co schizować. Ja tabsy zaczęłam brać jako młoda siksa, po to właśnie, aby dzieci z tego nie było. Bez żadnych badań hormonalnych, bez głębszego wywiadu. Badanie gin, pytanie kiedy pierwsza miesiączka , pytanie jakie cenowo chce tabletki i kasa za wizytę.
Któregoś razu w aptece farmaceutka zaproponowała zmianę na tańsze (novynette zamiast mercilonu). Zgodziłam się, bo kurcze płać 3dychy za 1 a 3dychy za 3 paczki (do tej pory nie wiem, gdzie ja wtedy miałam mózg).
Dopiero z biegiem czasu (a konkretniej po odstawieniu) dostrzegam że tabsy oprócz zabezpieczenia na 100% to regulacja cyklu i burzy hormonów, brak pmsa, brak problemów ze skórą, wagą, trzymaniem wody (przynajmniej w moim przypadku).
Dziewczyny,
Warto spojrzeć na to w szerszym aspekcie, nie tylko jako zabezpieczenia dostrzeżcie pozostałe plusy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edytowane przez owocowykoktajl
Czas edycji: 2019-04-01 o 05:56
|
|
|