2020-01-05, 12:34
|
#3
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Niedziela bez zakupów - cz. 3
Cytat:
Napisane przez invisible_01
|
Mam nadzieję, że mi wystarczy chusteczek. Wczoraj dokupiłam, ale liczyłam, że katar się zmniejszy, a nie zwiększy
No i wzięłam się za sprzątanie choinki, bo tż pojechał grzebać z tatą w moim samochodzie. I cholera, tak bym podjechała sobie jego autem do leroya, bo jednak te pojemniki, które chciałam wykorzystać, już znalazły przeznaczenie w piwnicy Pół biedy, że mam duży karton, to tymczasowo wcisnę tam.
Ostatnio weszłam w dyskusję w pracy z dziewczyną w moim wieku (25). Pracuje, robi zaocznie studia, właśnie zaczynają malowanie w swoim postawionym nowym domu. Ale dla niej niedziele niehandlowe to nie jest problem, jak to. Pytam jej się, to jak ty robisz zakupy, jak jedziesz prosto na studia w weekend. Ano, faktycznie nie jest problem, mieszkają póki co u mamusi jej faceta, ona robi wszelakie zakupy i gotowanie. Jakbym była obsługiwana przez kogoś, to może by mi mniej przeszkadzało I ofc. "kasjerki mają rodziny i chcą spędzić z nimi niedzielę!!!"
|
|
|