Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Uczymy się do egzaminu CAE (lub FCE) - grupa wsparcia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-03-09, 01:26   #243
Carousel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 531
Dot.: Uczymy się do egzaminu CAE (lub FCE) - grupa wsparcia

Cytat:
Napisane przez martag144 Pokaż wiadomość
Rozszerzona matura to nie to samo co FCE. Jest przepaść.
Poza tym... jeśli chcesz iść na filologię to po co Ci ten certyfikat? Lepiej celuj w CAE albo CPE.
I FCE, i matura rozszerzona to poziom B2. Ok, matura jest trochę łatwiejsza i w ogóle to nie ma sensu odnosić tych dwóch egzaminów do siebie, ale jednak z tą przepaścią bym nie przesadzała.

Cytat:
Napisane przez roline Pokaż wiadomość
Mam zamiar zdawać egzamin FCE i proszę o rady!
Jestem teraz w 3 klasie liceum, za 2 miesiące zdaję maturę. Jako dodatkowy przedmiot zdaję język angielski na poziomie rozszerzonym. Od 3 lat w liceum miałam język angielski rozszerzony (6 lekcji w tygodniu). Dodatkowo od początku liceum chodzę co tydzień na korepetycje.
W listopadzie maturę próbną z ang na poziomie podstawowym zdałam na 98%, a rozszerzoną na 78% i moje pytanie: czy mam szansę na FCE? Chcę mieć jakiś dodatkowy certyfikat, to na pewno mi pomoże w znalezieniu pracy, na studiach. Z czytaniem idzie mi w miarę dobrze, na maturze próbnej miałam wszystko dobrze z czytania. Pisanie też idzie mi dobrze, zwykle mam maksymalną liczbę punktów albo tracę 2 pkt. Gorzej jest ze słuchaniem, oglądam dużo seriali, filmów, telewizji po angielsku ale jednak dalej nie jestem w tym mistrzynią. Mówienie też nie idzie mi świetnie, potrafię się dogadać ale boję się, że nie mam odpowiedniego akcentu itp. Z gramatyką też jest raczej dobrze.

I właściwie nie wiem czy zdawać po maturze (bo będę przygotowana do matury rozszerzonej) czy dać sobie rok przerwy i zdać po 1 roku studiów filologii angielskiej? Bo planuję iść na anglistykę.
Pierwsza rzecz: matura to matura, a FCE czy jakikolwiek inny egzamin z Cambridge to zupełnie inna para kaloszy. Ok, pisałam wyżej o poziomach - i tak, poziom może i podobny, ale wynik 78% z matury rozszerzonej świadczy jedynie o tym, że 'coś tam' z angielskiego umiesz. Czy na tyle, by zdać FCE, czy więcej - nie powiem Ci, bo zwyczajnie nie można na tej podstawie tego stwierdzić. Naprawdę, ciężko jakoś "przeliczyć" wynik matury na FCE. Ja np. w maju zdałam maturę na "tylko" 88%, a w lipcu - CAE, więc na tym przykładzie dobitnie widać, że po prostu nie ma co mierzyć tych dwóch egzaminów tą samą miarą.

No, ale ok - angielski idzie Ci, z tego, co piszesz, całkiem nieźle. To akurat możemy jakoś oszacować i w jakiś tam poziom, chociaż mniej-więcej, Cię wpisać. Ale FCE na Twoim miejscu bym sobie przemyślała. Bo, tak szczerze, po co Ci on? Wybulisz sporą kasę za egzamin, który tak naprawdę zbyt wiele Ci nie da. Ja bym na Twoim miejscu celowała w CAE. Trudno, najwyżej dostaniesz certyfikat z 'level below', czyli po prostu B2, więc w stosunku do FCE nie stracisz nic. A jednak, moim zdaniem, łatwiej uzyskać to C1, które brzmi o wiele lepiej niż B2, na CAE niż na FCE. Warto więc się przyłożyć, przysiąść, pouczyć się, nawet przystąpić do egzaminu kilka miesięcy później, niż się planowało, ale celować w wyższy level. A naprawdę, CAE nie jest takie straszne. Cena podobna, a rezultat może być tylko lepszy, więc de facto żadnych strat, tylko same zyski.

Ale tak jak pisałam, maturą się nie sugeruj. Nie licz na to, że 'upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu' i za jednym zamachem nauczysz się i do matury, i do certyfikatu. To naprawdę tak nie działa. Mówi Ci to osoba, która zdawała maturę i CAE w odstępie dwóch miesięcy. Nie sugeruj się więc maturą - bo matura swoją drogą, a egzamin - swoją. Żeby mieć jakiś obraz swoich umiejętności - rozwiąż testy z Cambridge, one naprawdę powiedzą Ci więcej niż testy maturalne. Ale na Twoim miejscu, zaczęłabym od sample papers z CAE, a nie FCE. Nie pójdą Ci, będziesz widziała, że to jakiś kosmos dla Ciebie - zawsze masz alternatywę, by zejść niżej, jakby co, a może się okazać, że niepotrzebnie i całkiem nieźle już teraz radzisz sobie z wyższym levelem. Oczywiście, mówię tu o takich "przymiarkach", by zorientować się w poziomie i podjąć decyzję co do egzaminu, później, jak się już się zdecydujesz, to rób testy i zadania pod ten "swój" egzamin.
__________________
Piszę.
Carousel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując