[aniolek199007]

Napisane przez new_me

Cześć,


rozpoczelam przygode z samonaklowaniem narazie kupilam derma stepel z iglami 0,5 ml ampulki, plyn doezynfekcji i krem po zabiegach kosmetycznych.


Zobaczymy jak mi bedzie szlo i pewnie skusze sie na dermapen
powiem wam ze po naklowaniu odczuwalam sciagniecie i pieczenie twarzy, dzis juz jest ok, bez zaczerwienien.


Dziewczyny robicie jakis okreslony rytual?
Po zabiegu nakladanie jeszcze maske np algowa?


I jeszcze jedno pytanie czy 1 ampulke w szklanej butelczce zuzywacie na raz czy niewykorzystana czesc w jakis sposob wykorzystujecie?

Tak, na pewno na początku przygody z nakłuwaniem będziesz odczuwać nieprzyjemności takie jak pieczenie/palenie/tkliwość, ale z każdym następnym skóra będzie wiedzieć co robić i będzie się szybciej regenerować

Jak kupuje ampułki łamane to idzie na raz taka ampułka, a jak do nabierania preparatu to przechowuje w kopercie bąbelkowej w szafie za ciuchami aby mieć pewność, że nikt mi jej nie zabierze żartuje, żeby temperatura była stała. Ampułka 5ml starcza mi na 3-5razy.

Po dermapenie nie nakładam nic, nie myje twarzy nawet przez kilka godzin bo i tak siedzę w domu po zabiegu. Kanaliki po nakłuwaniu są otwarte przez jakiś czas, niby do godziny ale nie znalazłam informacji szczegółowych więc nie chce ryzykować, i nie nakładam żadnych masek i kremów bo zawsze mnie piekło jak to robiłam, skóra robiła się bardzo czerwona i gorąca.
Na następny dzień dopiero nakładam maskę i kremy.

Po zabiegu/po kilku godzinach dla złagodzenia pieczenia możesz pryskać twarz wodą termalną, po wodzie Uriage nic mnie nie piekło, po Avene piekło