2012-02-18, 11:07
|
#2552
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Napisane przez natalia_90
To stało się wczoraj, więc póki co jest to dla mnie koniec świata wiem, że czas leczy rany, kiedyś się pozbieram, jednak strasznie boję się tego czasu teraz, od wczoraj nic nie jadłam, nic nie przechodzi mi przez gardło, nie spałam w nocy, ciągle rycze
|
Wiem, że teraz żadne 'rady' Ci nie pomogą bo emocje i uczucia są silniejsze. Wyrycz sie, wykrzycz....wyrzuć z siebie a potem spróbuj pomyśleć, że przecież wszystko dzieje sie po coś. Ja zawsze sobie powtarzam, że nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło....i sprawdza się, w każdej dziedzinie życia.
Mam pytanie do dziewczyn, które są już same jakiś dłuższy czas lub są w nowych związkach. Czy pomimo upływu czasu...czujecie żal, że nie wyszło, że plany nie wypaliły, że tak to sie potoczyło. I nie chodzi mi o żal do jego osoby....tak po prostu. Myśli sie potem o tym? jak to jest?
Ps: dziś u mnie minął miesiąc- kiedy ja przestane odliczać dni? :/
__________________
"Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać"
Edytowane przez wydra33
Czas edycji: 2012-02-18 o 11:08
|
|
|