2020-03-21, 08:46
|
#45
|
Placuszek racuszek
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją - grupa wsparcia cz. III.
Hej. Mam nadzieję, że mogę dołączyć jestem bardzo rozbita i nie wiem jak mam sobie ze sobą poradzić. Stwierdzono u mnie nerwicę lękową wraz z depresją. Nie potrafię pogodzić się z diagnozą i ciągle szukam fizycznej choroby. Zaczęło się od poczucia, że drętwieje mi częściowo ciało i twarz. Później było tylko gorzej. Kołatania serca, duszności, drżenie ciała, strach i płacz. Za drugim razem z dusznosciami udałam się na SOR. Dali zastrzyk. Osłuchano mnie i w sumie okazało się, że mam niedoleczone zapalenie oskrzeli i płuca. Dostałam antybiotyk. Niestety, później zaczęłam przejawiać też objawy jakby derealizacji. Miałam wrażenie, że jestem totalnie odłączona od świata. Nie wiem które z chorób się nakręciło wzajemnie.. RTG płuc wyszło w porzadku. Badania krwi wskazujące wówczas na infekcje. Miałam robione ekg, mam przyspieszony puls. Biorę tabletki na serce. Podczas konsultacji neurologicznej nic nie wykazano. Od tygodnia zażywam Pramolan a od dwóch dni Venlectine. Dziś w nocy obudziłam się osłabiona i spocona. Wkręciłam sobie, że pewnie umieram i cierpię na śmiertelną chorobę. Zresztą ten lęk i myśl,że umieram towarzyszą mi niezmiennie. Jeszcze 3 tygodnie temu byłam zupełnie inną osobą A teraz żyję od wizyty do wizyty u lekarzy. Nie wiem czy któraś miała podobne objawy.. Czuję się przytłumiona, apatyczna i jakby za mgłą..
PS: dodam tylko, że czeka mnie wizyta u kardiologa, rezonans mg. głowy. Obecnie czuję w mięśniach jakby takie impulsy, tiki. Bardzo się martwię, że to coś poważnego.
Edytowane przez AgataBm180
Czas edycji: 2020-03-21 o 08:55
|
|
|