[Lumimi]

Napisane przez madame Emi

Dlatego zadam pytanie, które padło tutaj już kilkakrotnie - jakie inne działania mogliby podjąć nauczyciele, żeby społeczeństwo zauważyło ich sytuację?

Połowa społeczeństwa wiesza psy na nauczycielach, wytykając im, że pracują kilka godzin w tygodniu, a jak postanowili zastrajkować, to nagle wielki płacz, bo nie ma się kto zająć dziećmi.
Więc jak to właściwie jest - pracują czy nie pracują?

A nie mogliby zrobić tego strajku we wrześniu albo w czerwcu? Przecież jakby we wrześniu nie przyszli do pracy i od 1 września szkoła by nie ruszyła to też rząd musiałby się dogadać. Też byłby sajgon, ale uczniowie by tak nie oberwali. Jakby zrobiliby strajk w czerwcu i nie wystawialiby ocen, nie zakończyliby roku itp?