Dot.: Brak nagości i intymności w związku
Zazwyczaj radzę, aby pary próbowały ze sobą przezwyciężyć kryzys. Tu moim zdaniem nie ma czego ratować. Jesli facet wprowadza CIę dodatkowo w kompleksy to wyjdziesz z tego związku za parę lat zmasakrowana psychicznie z pudełkiem prozaka w kieszeni. Nie lepiej zmienić na takiego, przy którym byś mogła poczuć się, że jesteś piękna ponętna, zmysłowa i wyleczył by Cię z kompleksów? Taki powinien być związek, ten dojrzały. Przecież miałaś to z poprzednim - zatem to możliwe.
Już na zakończenie a propos analu.
Powinien być dopełnieniem wszelkich innych pieszczot.
Tu wygląda na to że jest celem samym w sobie.
Interesuje go tylko ta jedna część ciała i nic poza tym. Moim zdaniem to krypro, ale szanuję opinie innych co twierdzą inaczej. Raczej tu tego nie rozstrzygniemy. Pozdrawiam
|