[Smok]

Też coś dorzucę, nie lubię malować ust od dawna, szminka była ostatnim narzędziem ;ehem: makijażu, który pojawił się w mojej kosmetyczce, może rok temu raptem, mam ich wiele , ale szybko zjadam, na kilogramy,ponoć ok. 2 kg rocznie, więc w efekcie nie maluję. Błyszczyków zanadto nie lubię. Mocno umalowane usta to nie ja, bo jak to przy delikatnym makijażu lub jego braku. A poza tym okulary, nie lubię siebie w okularach i czerwonej szmince, czuję się okropnie. Odwiecznie szukam naturalnych szminek, beżowych najpierw, teraz przerzuciłam się na beżowo-różowe, albo różowe transparetne. Ale najważniejsze, jaki masz kolor ust? Ciemny? Bo ja mam ten problem. Ciemny kolor warg, a podobają mi się naturalne pomadki w jasnych kolorach, które nie leżą na moich ustach. Ostatni zakup Rimmel Shine Temt. Stars kolor 163, na moich ustach niewidoczny kolor, choć w rzeczywistości słodki róż. Pozdrawiam.