[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez karola11

Retinol w moim przypadku odpada. Kiedys probowalam i narobil mi szkod na twarzy.

Nic na siłę, takiego jestem zdania
To jest zrozumiałe, że nie każdy retinoidów chce i nie wiem czemu z tego teraz coraz częściej trzeba się tłumaczyć... Albo słuchać, że bez retinoidów to można już krzyżyk postawić, ściągać lustra z ścian i nie ma w ogóle innej opcji, bo wszystko inne jest tyle warte co niebieska puszka Nivea za 3 zł.

Acz osobiście też nie widzę specjalnych fajerwerków w tych kremach Vichy, ale zdecydowanie nie z powodu alkoholu czy jakichś silikonów. Akurat tu nie wiem co ma piernik do wiatraka, coś tam innego poza alko i silikonem przecież jest, ale tak... nie spodziewałabym się po tym efektu wow i fajerwerków
Próbowałam dwóch kremów z serii Liftactiv, jeden na szczęście miniatura, jednak z tej serii miłością darzę tylko serum hialuronowe, naprawdę dobre

Napisane przez karola11

Poszukuję przeciwzmarszczkowego, ujędrniającego, nawilżającego i przywracającego blask. Ogólnie chcę aby moja zmęczona cera odzyskała ładny, wypoczety wygląd.

Po takim opisie najbardziej nasuwa mi się na myśl dobra witamina C. Blask po dobrej witamince C jest nie do podrobienia przez nic innego.
Tylko do klasycznej witaminy C ważna jest regularność, częste używanie. A jak masz to serum z B3 (fajna rzecz ), to może być ci ciężko poupychać to tak, żeby nie było mieszanki wybuchowej. Przynajmniej u mnie niacynamid + kwaśne pH to boli ała
Może jak nie krem do codziennego używania czy witamina C, to kwasy co parę dni, jakiś delikatne kwaszenie/peeling np. raz w tygodniu? Można postosować rzadziej niż witaminę C, nawet wypadałoby , wtedy można sobie zrobić śmiało dzień przerwy od tego serum z B3. Albo coś w tym rodzaju, maseczka do okazjonalnego używania (dzień przerwy od serum) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...que-eclat.html
Nie wiem który krem do codziennego używania by dał radę w tym kierunku, stąd takie pomysły z witaminą C, kwasami, peelingami.