Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
A mnie dopadło jakieś osłabienie. Pierwszy raz w życiu nie wykonałam treningu. Bywało, że robiłam słabiej trening, nie do końca z założeniem, a w środę, no nie dało się. Nogi jak beton, szuralam po asfalcie. Zamiast 8km + 5 km + 2 km, zmusiłam się do przebiegnięcia tylko 11 km i to w mega wolnym tempie...
Kupiłam sobie pasek HR na klatkę piersiową. Daaawno temu biegałam z paskiem, analizowałam, potem mi się popsuł i tak jakoś biegam z tętnem z zegarka, ale w ogóle tetna nie analizuje, po prostu biegam z planem lub na wyczucie. No i kupiłam sobie nowy pasek i mam wrażenie, że pokazuje mi jakieś głupoty... Jeszcze potestuje i zobaczę.
W ogóle to bieganie z podcastami to gamechanger. Od dawna mam zegarek z funkcją słuchana muzyki/podcastów, ale jakoś z tego nie korzystałam. A teraz w zime zaczęłam i po prostu duuuzo lepiej się biega z podcastem w te zimowe, mokre, wieczory
Sent from my SM-G970F using Tapatalk
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.
Narysuj mi coś
23/6
|